środa, 20 lipca 2011

Bób trochę inaczej

Bób to składnik nie wywołujący chyba dylematów. Albo się go lubi, albo nie. Ja lubię i zwykle pochłaniam w formie gotowanej, zasiadając z pełną michą parującego jeszcze bobu przed TV i parząc sobie język czy podniebienie w wyniku zbyt łapczywego jedzenia zbyt jeszcze gorącego bobu. Tym razem potrzebowałam odmiany ;) A potrzeba ta miała związek ze wspomnieniem z przedostatniego weekendu spędzonego w Sopocie w ramach pewnej imprezy jubileuszowej. W ramach pobytu w Sopocie udaliśmy się (ja, mój Wybranek i inni uczestnicy "obchodów") do pewnej nadmorskiej knajpki, położonej w bezpośrenim sąsiedztwie ośrodka windsufringowego (chyba) jedynego (to na pewno) sopockiego towarzystwa ubezpieczeniowego. W tejże knajpce w menu pojawiła się sałatka z bobu i boczku na ciepło, którą zamówił i zjadł ze smakiem mój Wybranek. Dobrze, że chociaż tyle udało mu się zjeść, bo kelner zapomniał o pozostałych zamówionych potrawach i tak mój Wybranek i towarzyszące nam osoby dostały tylko  przystawki, bo kelner zapomniał o daniach głównych. Jak się później okazało, to był jego drugi dzień pracy w knajpie i nie był jeszcze wystarczająco ogarnięty. Nie uchroniło go to jednak przed wyrazami niezadowolenia, które okazali mu rozwydrzeni Warszawiacy ;)

Od tamtej pory miałam ochotę na taką ciepłą sałatkę z bobu i boczku. Zachciankę tę spełniłam wczoraj, przygotowując tę potrawę dla siebie i Wybranka.


Sałatka z bobu z boczkiem na ciepło
(dla 2-4 osób, w zależności od apetytu/możliwości ;)

Składniki:
1kg świeżego bobu
20dag chudego boczku wędzonego
1 duża cebula (lub 2 szalotki)
garść świeżych liści mięty
sól, pieprz

Przygotowanie:
1. bóg ugotować - polecam zrobić to zgodnie ze wskazówkami z przepisu, z którego korzystałam - i obrać z łupinek
2. boczek pokroić w nieduże kawałki (np. w plastry, a potem w prostokątne kawałeczki w poprzek plastrów), wrzucić na suchą patelnię i podsmażyć
3. do boczku dodać pokrojoną cebulę, podsmażyć
4. obrany bób dorzucić do boczku i cebuli, dodać posiekaną miętę, doprawić solą i pieprzem (głównie pieprzem, bo boczek i wytopiony z niego tłuszcz są dość słone), wymieszać

Przygotowany w ten sposób bób nabiera zupełnie nowego charakteru, bardzo dobrze komponuje się z cebulą i boczkiem. Polecam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz