sobota, 27 kwietnia 2013

Kolorowa sałatka Cobb

Sałatkę Cobb pierwszy raz jadłam w sieci barów sałatkowych Salad Story. Jak się później miało okazać, ich wersja miała niewiele wspólnego z amerykańskim klasykiem. W oryginale składa się z sałaty, awokado, pomidorów, chrupiącego bekonu, gotowanej lub pieczonej piersi z kurczaka, sera roquefort, jajka ugotowanego na twardo i sosu na bazie octu z czerwonego wina. Przepis na tę sałatkę został opracowany przez pracowników hollywoodzkiej restauracji Brown Derby. Nie ma wątpliwości co do pochodzenia nazwy (od nazwy właściciela, Roberta Howarda Cobb'a). Wątpliwości pojawiają się przy próbie uzyskania odpowiedzi na pytanie, kto tak naprawdę opracował przepis na tę sałatkę: czy był to pan Cobb czy jego szef kuchni. Mi podoba się wersja wydarzeń, w której pan Cobb, po pracowitym dniu, w trakcie którego nie miał czasu nic zjeść, zrobił sobie taką sałatkę wieczorem, z pozostałości z potraw gotowanych w ciągu dnia. Trochę jak pizza ;)

Przygotowując tę sałatkę kierowałam się wskazówkami z mojego ulubionego amerykańskiego bloga kulinarnego, Smitten Kitchen. Podobnie jak w przypadku wielu innych dań na tym blogu, od pojawienia się myśli, że fajnie byłoby je przygotować do realizacji tego zmierzenia minęło sporo czasu :) Tym razem myśl pojawiła się przy którymś z kolei oglądaniu filmu "Julie & Julia", w którym Julie spotyka się na lunch z "rytualną sałatką Cobb" ze swoimi przyjaciółkami. Każda z nich zamawia sałatkę Cobb i każda prosi o wersję bez jakiegoś składnika (bez bekonu, bez jajka, itd.). U mnie był pełen wachlarz składników :)

Sałatka Cobb

Składniki (porcja dla 2 osób):
  • 1 pierś z kurczaka (pojedyncza)
  • 5-6 cienkich plasterków wędzonego boczku (ok 70-80g)
  • 2 jajka
  • 20 pomidorków koktajlowych (lub 2 dojrzałe, pachnące normalne pomidory - w sezonie)
  • 1 nieduże awokado (ok 150-160g)
  • 50g sera pleśniowego z niebieską pleśnią (np. lazur błękitny lub roquefort)
  • kilka liści sałaty (ja miałam rzymską, wystarczyły po 2 liście na osobę)
  • 6 łyżek oliwy + odrobina do kurczaka
  • 2 łyżki octu z czerwonego wina
  • 1/2 łyżeczki musztardy
  • 1 łyżeczka sosu Worchester (jeżeli nie macie, można pominąć)
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 ząbek czosnku
  • sól i pieprz do smaku
  • opcjonalnie: posiekana natka lub szczypiorek (w oryginale jest szczypiorek)
Przygotowanie:
  1. rozgrzewamy piekarnik do160 stopni Celsjusza z termoobiegiem i funkcją grill
  2. plastry boczku układamy na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia
  3. blachę z boczkiem wstawiamy do piekarnika i pieczemy boczek przez kilka minut, do uzyskania złoto-brązowego koloru, uważając jednak, żeby zbytnio go nie wysuszyć
  4. upieczony boczek wyjmujemy z piekarnika, zmieniamy opcję grill na grzanie od góry i od dołu, zostawiamy termoobieg
  5. pierś z kurczaka myjemy, osuszamy, oczyszczamy, oprószamy solą i pieprzem, skrapiamy oliwą i wkładamy do foliowego rękawa do pieczenia i układamy na blaszce do pieczenia albo - bez folii - wkładamy do naczynia żaroodpornego z przykrywką
  6. blachę lub naczynie żaroodporne z kurczakiem wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez ok. 25-30min
  7. upieczonego kurczaka wyjmujemy z piekarnika i z folii/naczynia żaroodpornego, kładziemy na desce do krojenia lub na talerzu, żeby wystygł
  8. jajka gotujemy na twardo
  9. awokado myjemy, obieramy i kroimy w kostkę
  10. pomidorki myjemy i kroimy w ćwiartki
  11. sałatę myjemy i siekamy (lub rwiemy) na nieduże kawałki (można też wykorzystać miks sałat z woreczka, wówczas powinna wystarczyć jedna duża garść na osobę)
  12. ser kroimy w drobną kostkę lub kruszymy
  13. wystudzonego kurczaka kroimy w kostkę
  14. wszystkie składniki układamy w rządki na talerzu (lub na 2 osobnych), można też wrzucić je do miski i wymieszać
  15. przygotowujemy sos z oliwy, octu, sosu Worchester, soku z cytryny, rozgniecionego w prasce czosnku oraz soli i pieprzu
  16. sosem można od razu polać sałatkę lub podać go w osobnych miseczkach, żeby konsumenci mogli sami doprawić nim sałatkę
  17. siekamy natkę lub szczypiorem i albo od razu posypujemy całą sałatkę albo podajemy w osobnym naczyniu, aby każdy mógł sam posypać swoją porcję
Sałatkę podajemy ze świeżym pieczywem i np. białym wytrawnym winem (u mnie dobrze sprawdza się Pinot Grigio). Kurczaka można ugotować zamiast upiec, ale odkąd mój Wybranek pokazał mi kilka filmików poświęconych diecie kulturystycznej, zupełnie wyeliminowałam gotowanego kurczaka z mojej diety. Jeden z bohaterów tych filmików robił sobie koktajl z gotowanego kurczaka - gotował piersi (w samej wodzie, sól jest "be" bo zatrzymuje wodę w organizmie), a następnie miksował je z wodą za pomocą blendera. Nawet nie próbuję sobie wyobrazić, jak o smakowało...

Co do sałatki Cobb - smacznego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz