Przygodę z gotowaniem z wykorzystaniem stiltona rozpoczęłam od przepisu na makaron z pieczarkami i tym serem (strona 53 wspomnianej książki). Gordon Ramsay podaje przepis na tagliatelle, ale ja zmieniłam makaron na fettuccelle n. 13 (makaronowe wstążki o szerokości ok 4mm, długości spaghetti). Wy możecie wybrać taki, jaki lubicie najbardziej lub taki, który akurat macie w domu. Kolejną zmianą, jaką wprowadziłam, było przygotowanie sosu do makaronu z ilości składników dla 6 osób oraz dodanie go do makaronu w ilości odpowiedniej dla 2 osób (250g). Lubię intensywny smak sosu i lubię jak jest go sporo na makaronie. Zmniejszyłam też ilość masła (z 25g do 1 łyżki), a śmietanę wybrałam 12%, bo sam ser jest bardzo tłusty.
Makaron z pieczarkami i serem stilton
Składniki (2 spore porcje dla 2 raczej głodnych osób):
- 250g niedużych pieczarek
- 1 łyżka masła (w oryginale: 25g)
- 100 ml śmietany (Gordon Ramsay podaje, że "gęstej", co oznacza "tłustej", np. 30%)
- 100g sera stilton (Gordon Ramsay podaje, że można zastąpić stiltona np. roquefortem lub gorgonzolą)
- garść posiekanej natki (w oryginale: natka i świeże liście oregano, których nie miałam)
- 250g makaronu (w oryginale: 500g)
- sól i pieprz do smaku
- w dużym garnku gotujemy osolona wodę (ja mam 5-litrowy, na tę ilość wody daję 1 łyżkę soli kuchennej)
- pieczarki myjemy i/lub obieramy, kroimy na ćwiartki (w oryginale plasterki) i wrzucamy na suchą patelnię, żeby odparowała się woda - gdy woda odparuje, dodajemy masło i podsmażamy do uzyskania lekko złotego koloru grzybów (w oryginale najpierw rozpuszczamy masło na patelni, a potem wrzucamy na nią surowe pieczarki i podsmażamy, ale ja zaczynam od suchej patelni, jak uczyła mnie moja Mama :-)
- podsmażone grzyby doprawiamy do smaku solą i pieprzem
- do garnka z wodą wrzucamy makaron i gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu
- na patelnię, do grzybów, dodajemy śmietanę i mieszamy, zmniejszając ogień
- następnie do grzybów i śmietany wkruszamy ser, doprowadzamy do rozpuszczenia (=do uzyskania gładkiego serowo-śmietanowego sosu), dodajemy ok 4/5 posiekanej natki, doprawiamy solą i pieprzem (jeśli trzeba, najpierw spróbujcie) (w oryginale ser i natka są dodawane już po wymieszaniu śmietanowego sosu z grzybami z makaronem, a część sera zostaje zachowana do posypania porcji makaronu na talerzach)
- odcedzamy makaron, pozostawiając w garnku ok 4 łyżek wrzącej wody
- odcedzony makaron przekładamy z powrotem do garnka z resztką wody, dodajemy sos z patelni i mieszamy
- nakładamy na talerze, posypujemy pozostałą natką
- podajemy zaraz po przygotowaniu
Wygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńwyglada super, musze sprobowac :)
OdpowiedzUsuńUdało się idelnie :)
OdpowiedzUsuńDanie wyszło przepyszne :D Dziękuję za dodatkowe informacje. Warto modyfikować przepisy według swojego uznania :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny przepis!
OdpowiedzUsuń