Jeśli mogę Wam coś doradzić: gotując tę zupę z mrożonych brokułów, dodajcie na początku nieco mniej bulionu, niż podaje Gordon Ramsay (w oryginale 800ml). A to dlatego, że po dodaniu mrożonych brokułów, które zawierają sporo wody, zamiast krem (jak na zdjęciu z książki) uzyskacie zupę-krem, czyli coś znacznie mniej zawiesistego. Weźcie na początek 600ml bulionu i 2,5 opakowania (zwykle są pakowane po 400g), a po zmiksowaniu zobaczcie, czy ta konsystencja Wam odpowiada, czy chcecie dolać więcej bulionu. Ja dodałam za dużo płynu na początku i nie uzyskałam takiego gęstego kremu. A przez to utonęły mi kawałki sera, którymi posypałam zupę przed podaniem... Kolejną sugestią z mojej strony jest wykorzystanie do tej zupy bulionu warzywnego (Gordon Ramsay proponuje warzywny lub drobiowy), żeby ograniczyć ilość tłuszczu (roztopiony ser wystarczy ;-).
Zupa brokułowa z serem stilton i gruszką
Składniki (dla 4 osób):
- ok. 1kg brokułów (niezbyt łatwo kupić świeże brokuły o tej porze roku, znajoma sprzedawczyni z warzywniaka powiedziała mi, że zamawia tylko kilka sztuk, bo są drogie i nie schodzą; ja zastąpiłam świeże brokuły mrożonymi)
- 800ml bulionu (drobiowego lub warzywnego; ja z lenistwa wykorzystałam bulion przygotowany na bazie ekologicznych kostek bulionowych)
- 100g sera stilton
- 2 twarde, ale dojrzałe gruszki
- 1 łyżka masła (w oryginale jest 25g)
- garść (uprażonych lub nie) płatków migdałowych
- bulion wlewamy do garnka i zagotowujemy
- do gotującego się bulionu wrzucamy mrożone brokuły, czekamy, aż bulion z warzywami znowu zacznie się gotować i gotujemy brokuły przez ok 3min, aż zmiękną, ale zachowają żywy zielony kolor
- w międzyczasie myjemy i obieramy gruszki, przekrajamy każdą na pół i usuwamy gniazda nasienne
- na patelnię wrzucamy masło, a następnie obsmażamy gruszki ze wszystkich stron, do uzyskania złotego koloru
- z nieznanych mi powodów Gordon Ramsay radzi podzielić zupę na dwie części, do każdej z nich dodać po połowie sera i osobno zmiksować je na krem - ja jak czegoś nie rozumiem to tego nie robię ;-) więc dodałam pokruszony ser (ok.1/5 odłożyłam do dekoracji) do bulionu z ugotowanymi brokułami, zamieszałam, żeby się rozpuścił, a następnie całość zblenderowałam ręcznym blenderem
- po uzyskaniu gładkiego kremu (lub zupy-krem, jak u mnie ;-), nalewamy zupę do talerzy/miseczek, na środku każdego talerza/miseczki układamy po połówce podsmażonej gruszki, posypujemy pokruszoną resztą sera i płatkami migdałów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz