poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Muffiny powrotno-dziękczynne

Dziś był mój pierwszy dzień w pracy po 9-dniowej przerwie. Mamy taki miły zwyczaj w naszym zespole, że jak ktoś wraca z urlopu, przynosi coś na ząb. Zwykle są to łakocie przywiezione z innych krajów czy regionów Polski. Ja niestety się nie postarałam i nie przywiozłam nic z Podkarpacia :( Aby odkupić winę, upiekłam muffiny. Nazwałam je powrotno-dziękczynnymi. "Powrotno" wiadomo dlaczego, a "dziękczynnymi", bo zostały rozdystrybuowane nie tylko wśród moich najbliższych współpracowników, ale także wśród osób spoza naszego zespołu, które pomogły w dopięciu niektórych spraw w trakcie mojej nieobecności. Dziękuję :)

Muffiny powrotno-dziękczynne powstały z tego samego co zwykle przepisu na muffiny z owocami. Myk polega na tym, że nieco go zmodyfikowałam, dodając posypkę do ciasta, a owoc układając w miejscu zwykle zarezerwowanym dla posypki czyli na szczycie muffina. Do ciasta dodałam pokrojone na niewielkie kawałki orzechy macadamia, a na wierzchu ułożyłam - przekrojoną na pół i lekko posłodzoną cukrem śliwkę węgierkę. Wyszło całkiem fajnie :)

Muffiny powrotno-dziękczynne z orzechami macadamia i śliwkami węgierkami














Przy okazji chciałabym polecić Wam orzechy macadamia. Odkryłam je stosunkowo niedawno (jedząc jakąś mieszankę orzechów) i od tamtej pory jestem ich wielką fanką. Mają maślany smak (moja siostra stwierdziła, że smakują jak ciasteczka) i są dość miękkie.


Występują w formie naturalnej i prażonej (z solą). Obie można kupić w małym stoisku z bakaliami, które znajduje się w centrum handlowym Promenada w Warszawie przy ul. Ostrobramskiej. Stoisko to jest zlokalizowane tuż przy wejściu do alkoholowego stoiska Almy. Polecam to miejsce, bo kupowane w nim orzechy są o niebo lepsze niż te z opakowań, które można dostać w każdym mniejszym czy większym sklepie spożywczym. Na przykład orzechy macadamia Bakalland z serii Finesio są jak dla mnie trochę gorzkie, podczas gdy te z promedandowego stoiska są pozbawione tej goryczki. No i cena również istotnie się różni, na korzyść stoiska (paczka orzechów macadamia Bakalland Finesio 75g kosztuje np. 12,49 zł w internetowych delikatesach Piotr i Paweł, podczas gdy 100g orzechów macadamia na tym stoisku kosztuje 8 zł). I obsługa jest bardzo ok. Wahałam się kiedyś, czy kupić klasyczne suszone morele czy takie ekologiczne. Różnią się kolorem (klasyczne są pomarańczowe, ekologiczne - brązowe), smakiem (jak smakują klasyczne każdy wie ;) ekologiczne mają lekko figowy posmak), no i oczywiście składem (do klasycznych dodaje się jakieś sztuczne substancje, które sprawiają, że poddana suszeniu morela zachowuje kolor świeżego owoca, a przynajmniej zbliżony). Różnica w cenie to ok. 2 zł za 100g (droższe są naturalnie te ekologiczne). Widząc moje niezdecydowanie, pan pracujący na tym stoisku zapakował mi 5 ekologicznych moreli na spróbowanie, gratis (tak, wiem, nie ma darmowego lunchu ;). Miło z jego strony.

P.S. Stoisko z bakaliami dopadła niestety inflacja :( Orzechy macadamia kosztują już nie 8 zł, a... 15 zł za 100g :( Choć orzechy z tego przybytku są naprawdę dobre, chyba nie ma sensu aż tak przepłacać. Całkiem dobre orzechy macadamia można kupić w Almie w tym samym centrum handlowym, za ok. 10 zł za 100g. [informacja dodana 26.10.2011]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz