Pomysł na sałatkę zaczerpnęłam z magazynu Kuchnia (nr 09.2008), a dokładnie z wycinków z tej gazety, które znalazłam na blogu Tomka Woźniaka. Tomek często prezentuje swoje przepisy na łamach tego czasopisma, a strony z przepisami i zdjęciami archiwizuje na swoim blogu kulinarnym. Już same zdjęcia z daniami jego pomysłu sprawiają, że cieknie mi ślinka. Przekonajcie się sami.
Sałatka z chorizo, fasoli i pomidorów
Składniki (na 1 porcję):
- 1/3 laski kiełbasy chorizo (marki Espuna, 200g w opakowaniu, kupioną w sklepie mięsnym Befsztyk)
- 1/2 puszki białej fasoli w zalewie
- kilka pomidorków koktajlowych (w oryginale są normalne pomidory, ale na początku stycznia trudno o zwykłe pomidory przypominające smakiem i zapachem pomidora... koktajlowe wypadają nieco lepiej; ja wzięłam 9 sztuk)
- kilka gałązek świeżej natki pietruszki
- 2 łyżki oliwy + 1 łyżka do smażenia
- 1 łyżka soku z cytryny (w oryginale jest limonka, ale ja wolę cytrynę)
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- chorizo pokroić w plasterki, chwilę podsmażyć na patelni na oliwie (1 łyżka wystarczy)
- odsączyć fasolę z zalewy
- podsmażoną kiełbasę odsączyć z tłuszczu, w którym była smażona i wymieszać z fasolą
- pomidorki koktajlowe przekroić na pół lub na cztery części i dodać do fasoli z kiełbasą
- cebulę drobno posiekać, dodać do sałatki
- oliwę wymieszać z sokiem z cytryny i przyprawami, polać sałatkę przygotowanym w ten sposób dressingiem
- posypać sałatkę posiekaną natką, wymieszać
- zjeść samą lub z dodatkiem kromki świeżego razowego pieczywa :)
Gęsta zupa pomidorowa z chorizo i fasolą
Składniki (na 2 porcje zupy):
- 1/3 laski kiełbasy chorizo (marki Espuna, 200g w opakowaniu, kupioną w sklepie mięsnym Befsztyk)
- 1/2 puszki białej fasoli w zalewie
- 1 puszka pomidorów (najlepiej pokrojonych)
- 1 mała cebula lub pół średniej
- 1/2 papryczki chili
- kilka gałązek świeżej natki (kolendra również powinna pasować)
- 1/2 łyżeczki mielonego kminu rzymskiego
- 1/2 kostki bulionowej (warzywnej, najlepiej ekologicznej)
- 1 szklanka wody
- 1 łyżka oliwy
- sól i pieprz do smaku
- na dnie rondla lub garnka, w którym będziemy robili zupę, rozgrzewamy oliwę
- obieramy i drobno siekamy cebulę, wrzucamy do garnka/rondla i chwilę podsmażamy
- dodajemy kmin i smażymy razem
- kiełbasę chorizo kroimy na plasterki i wrzucamy do rondla/garnka, chwilę podsmażamy
- dodajemy pomidory z puszki i bulion przygotowany z wody i kostki bulionowej, chwilę gotujemy
- dodajemy odsączoną fasolę, mieszamy
- dodajemy drobno pokrojoną papryczkę chili (jeśli wolimy dania mniej niż bardziej ostre, powinniśmy usunąć nasiona z papryczki przed jej posiekaniem) oraz 1/2 natki* (wcześniej posiekanej), mieszamy
- doprawiamy solą i pieprzem
- nalewamy do talerzy/miseczek, posypujemy pozostałą natką
- serwujemy - ja zapragnęłam zjeść tę zupę z grzankami z razowego chleba (wystarczy pokroić 1 kromkę w kostkę i wrzucić chlebowe kostki na patelnię, żeby się podpiekły, a gdy będą już zrumienione, posypać porcję zupy grzankami)
Smacznego :)
A jutro ciąg dalszy przygody z chorizo, już ostatni (kończy mi się zapas) - tym razem będzie fritata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz