Przepis pochodzi z książki pt. "Cała obfitość", której autorem jest Yotam Ottolenghi, brytyjski szef kuchni pochodzący z Izraela, właściciel kilku knajpek w Londynie. Oprócz tej książki napisał jeszcze trzy inne, w tym "Jerozolima", która jest jedną z najlepszych książek kucharskich, jakie w życiu czytałam - łączy w sobie bogactwo informacji o kulturze kulinarnej Jerozolimy z przepisami na smaczne i apetycznie zaprezentowane dania. Z całego serca polecam tę książkę wszystkim osobom zainteresowanym kulturą (nie tylko kulinarną) Bliskiego Wschodu.
Ciasto z kalafiorem z przepisu Yotama Ottolenghiego
Składniki (na okrągłą blaszkę o średnicy 24 cm):
- 1 kalafior (ok 450g po obraniu z liści i podzieleniu na różyczki)
- 1 średniej wielkości czerwona cebula
- 1/2 łyżeczki drobno posiekanego świeżego rozmarynu (=igiełki oberwane z jednej łodyżki)
- 2 łyżki oliwy (w oryginale jest 75ml, ale moim zdaniem to za dużo)
- 7 jajek
- ok 1/2 szklanki posiekanych świeżych liści bazylii
- 120g mąki pszennej (w oryginale jest informacja, że powinna być przesiana, ale ja oczywiście nie przesiałam, z lenistwa)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/3 łyżeczki mielonej kurkumy
- 150g startego parmezanu
- 1 łyżka nasion białego sezamu (ja nie dodałam, bo zapomniałam ;-)
- 1 łyżeczka czarnuszki (jak wyżej)
- tłuszcz do natłuszczenia formy
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Różyczki kalafiora wrzucamy do osolonej (1 łyżką soli) wody i gotujemy do miękkości (, a następnie odsączamy z wody i odstawiamy\
- Cebulę obieramy, odkrajamy 4 grube plastry i odkładamy, a resztę drobno siekamy i podsmażamy na oliwie z dodatkiem rozmarynu do momentu, aż cebula będzie miękka, a następnie odstawiamy do wystygnięcia
- Wystudzoną podsmażoną cebulę łączymy z jajkami i bazylią, dokładnie mieszamy (ja korzystam z robota kuchennego, ale zwykły mikser też spokojnie da radę)
- Następnie dodajemy starty parmezan, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, kurkumą, 1 łyżeczką soli i 1/2 łyżeczki pieprzu, i mieszamy do uzyskania gładkiej masy
- Do masy dorzucamy ugotowane różyczki kalafiora i delikatnie mieszamy, żeby ich nie zmiażdżyć
- Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia (zarówno dno, jak i brzegi), smarujemy tłuszczem i obsypujemy czarnuszką zmieszaną z sezamem (opcjonalnie, bez tych ziarenek ciasto również jest bardzo dobre)
- Do tak przygotowanej blaszki przekładamy ciasto, wyrównujemy wierzch i rozkładamy na nim krążki cebuli
- Wstawiamy do rozgrzanego wcześniej do 200 stopni Celsjusza (bez termoobiegu), na środkową półkę i pieczemy przez ok 45 min (do suchego patyczka)
- Upieczone ciasto wyjmujemy z piekarnika i serwujemy
Smacznego :-)
Wygląda rewelacyjnie, zapiszę sobie przepis :)
OdpowiedzUsuń