Ten prosty przepis na szparagi można wykorzystać i do białych, i do zielonych szparagów (też były, ale na razie jeszcze nieprzyzwoicie drogie). Dobrze sprawdza się w takie upalne dni jak wczoraj (33 stopni Celsjusza w Warszawie), bo przygotowanie tego dania nie wymaga wielogodzinnego sterczenia przy parujących garnkach i patelniach, z których pryska tłuszcz. 10 minut i mamy fajne danie, np. na lunch.
Szparagi z sadzonym jajkiem
Składniki (porcja dla 2 osób):
- 1 pęczek szparagów (białych lub zielonych)
- 1 łyżeczka masła
- 1 łyżeczka drobno posiekanej natki pietruszki
- 2 jajka
- 1 łyżka oliwy
- sól i pieprz do smaku
- szparagi delikatnie myjemy i cienko obieramy - gdy są cienkie, łatwo je połamać (wprawdzie u mnie i tak zostały przecięte na pół, bo z braku przestrzeni do przechowywania powstrzymałam się od zakupu specjalnego garnka do gotowania szparagów (w takim garnku szparagi gotują się w pionie, a ich główki wystają ponad powierzchnię wody); ale przecięłam je na w miarę równe połówki, żeby nie było tak, że mniejsza połowa będzie rozgotowana, a większa niedogotowana)
- jeśli mamy białe szparagi - odcinamy końcówkę - ok. 2 cm (bywa twarda i łykowata nawet przy cienkich i świeżych łodygach), w przypadku zielonych szparagów wystarczy 0,5-1cm
- jeśli mamy specjalny garnek do gotowania szparagów lub na tyle duży garnek, by całe były zanurzone w wodzie - wrzucamy szparagi do osolonej, gotującej się wody; jeśli mamy mniejszy garnek, przekrajamy każdy szparag na pół i wrzucamy do wrzątku
- gotujemy 5-10 min (u mnie wystarczyło 5 minut, bo szparagi były przekrojone), trzeba sprawdzać na bieżąco, czy to już
- w międzyczasie mieszamy masło z natką oraz smażymy jajka sadzone na łyżce oliwy
- ugotowane szparagi odsączamy z wody, a następnie wrzucamy z powrotem do garnka, w którym się gotowały i dorzucamy pietruszkowe masło, delikatnie mieszając, żeby masło pokryło wszystkie szparagi
- gotowe szparagi wykładamy na talerz, a na wierzchu układamy jajko sadzone
- doprawiamy solą i pieprzem (wedle uznania)
Szparagi kochają jajka, a jajka takie kochają szparagi:) Zapraszam! http://www.facebook.com/mowiaweki
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa smakiem szparagów, gdyż nigdy ich nie jadłam. Czy można ich smak z czymś porównać?
OdpowiedzUsuńNie bardzo, trzeba spróbować...
UsuńWstyd się przyznać, ale nigdy jeszcze szparagów nie robiłam, chociaż raz jadłam u koleżanki w formie roladki z szynka i bardzo mi smakowały. Twoje danie jest super proste i chyba się skuszę :-)
OdpowiedzUsuń