O dal, czyli bardzo gęstej zupie z soczewicy rodem z Indii, pisałam na początku 2020 roku. Dziś mam dla Was przepis na "dal znad Wisły", czyli bardzo gęstą zupę z... grochu, rodem z Polski :-) W smaku przypomina grochówkę, a więc można też nazywać to danie po prostu bardzo gęstą grochówką, ale dal wydał mi się bardziej... marketingowy :-)
Ten "dal znad Wisły" to sycące i rozgrzewające danie, idealne na taką majówkę, jaką w Warszawie mamy w tym roku - pochmurną, wietrzną i deszczową. Robi się go z prostych składników, a samo gotowanie nie jest pracochłonne. Zachęcam do wypróbowania przepisu póki na takie "ciężkawe" dania nie jest jeszcze za ciepło :-) Albo do wetknięcia tego przepisu pomiędzy pomysły na jesienno-zimowe specjały.
Dal znad Wisły, czyli bardzo gęsta grochówka
Składniki (na 4-6 porcji zupy):
- 400g suchego grochu
- 150g wędzonego boczku (mieszkańcom Warszawy i okolic serdecznie polecam boczek wędzony dostępny w sklepie Rzeźnik Falenica)
- 4 łodygi selera naciowego
- 3 średniej wielkości marchewki
- 1 średniej wielkości biała cebula
- 1,5l wody
- 2 łyżki suszonego majeranku
- 2 nieduże suszone liście laurowe
- 3 ziarenka ziela angielskiego
- sól i pieprz do smaku
- Marchew myjemy i obieramy, kroimy w niedużą kostkę
- Selera myjemy, kroimy w niedużą kostkę
- Cebulę myjemy, obieramy, drobno siekamy
- Boczek kroimy w drobną kostkę i wrzucamy na patelnię (jeśli boczek jest chudy, na patelnię dodajemy 1 łyżkę oleju, a jeśli jest tłusty to wystarczy tłuszcz, który wytopi się z boczku) i smażymy na niedużym ogniu przez kilka minut
- Na patelnię do boczku dorzucamy cebulę, mieszamy i podsmażamy
- Gdy boczek i cebula się zrumienią, dorzucamy na patelnię suchy groch, mieszamy
- Następnie dodajemy pokrojoną marchew i seler naciowy, wlewamy wodę, wsypujemy majeranek, dorzucamy liście laurowe i ziele angielskie i gotujemy na niedużym ogniu aż groch się rozpadnie
- Jeśli w trakcie gotowania wyparuje za dużo wody, można dolać 1 szklankę
- Zupę trzeba zamieszać od czasu do czasu, bo grochowa "pulpa" ma tendencję do osadzania się na dnie garnka i przywierania
- Przed podaniem doprawiamy solą i pieprzem, serwujemy na gorąco, np. z kromką dobrego chleba