Pomysł na łososia pieczonego z czosnkiem wziął się z Pinteresta, na którym szukałam inspiracji na wykorzystanie świeżego fileta z łososia, który to był efektem mojego spontanicznego podejścia do robienia zakupów spożywczych. Bardzo rzadko udaje mi się zaplanować, co ugotuję i odpowiednio skomponować listę zakupów. Zwykle na zakupach "jem oczami", kupuję różne składniki, bo z jakiegoś powodu mi się spodobają, a potem zastanawiam się, co z nimi zrobić. Tym razem moją ofiarą padł łosoś ze stoiska rybnego z Bazaru Olkuska. Na Pintereście w oko wpadł mi "łosoś dla miłośników czosnku" z bloga Gimme Some Oven. W domu nie było akurat białego wina, a że gotowanie odbywało się wieczorem, nie bardzo chciało mi się lecieć do sklepu po ten składnik, zrobiłam więc bez wina i wydaje mi się, że wino nie jest tu kluczowym składnikiem, spokojnie można je pominąć. Nie można natomiast pominąć tytułowego czosnku :-)
Łosoś pieczony w folii z dużą ilością czosnku
Składniki (dla 2 osób):
- 2 kawałki (ok 150g każda) świeżego fileta z łososia (w oryginalnym przepisie jest napisane, że powinien być bez skóry, ale moim zdaniem nie ma to większego znaczenia - mój był ze skórą)
- 4 ząbki (nie chińskie zębiska ;-) czosnku
- 4 łyżki soku z cytryny (w oryginalnym przepisie jest mniej soku na większą ilość ryby, ale ja dałam 4, także po to, żeby skompensować brak wina, i było ok)
- sól i pieprz do smaku
- drobno posiekana świeża natka pietruszki
- rybe opłukać, osuszyć ręcznikiem papierowym,oprószamy solą i pieprzem, odkładamy na bok
- czosnek obrać, posiekać na dość duże kawałki
- masło rozpuścić na patelni, dodać pokrojony czosnek i chwilę podsmażyć (czosnek powinien oddać część smaku do masła, natomiast nie powinien się zrumienić) na niedużym ogniu
- na patelnię wlewamy sok z cytryny, mieszamy i zdejmujemy z ognia
- piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni Celsjusza, grzanie od góry i od dołu, bez termoobiegu
- naczynie żaroodporne wykładamy dużym kawałkiem folii aluminiowej - powinien być na tyle duży, żeby można było szczelnie go zawinąć, gdy ryba będzie już w środku, tworząc coś w stylu poszewki na rybę
- wyłożone folią dno naczynia do zapiekania smarujemy masłem z patelni, a następnie układamy na nim rybę
- rybę polewamy maślano-cytrynowo-czosnkową mieszanką, pilnując, żeby większość czosnku znalazła się na rybie, a nie na dnie naczynia, wierzch oprószamy solą
- tak przygotowaną rybę zawijamy w folię i wstawiamy do rozgrzanego piekarnika
- pieczemy rybę w folii przez 15 minut, a następnie rozwijamy i dopiekamy przez kolejnych 5 minut, żeby wierzch ryby mógł się lekko zrumienić
- po upieczeniu wyjmujemy z pieca i serwujemy, np. ze wspominanymi gotowanymi ziemniakami i warzywami al dente