Jest takie powiedzenie, że jeżeli nie można z kimś wygrać, należy się do niego przyłączyć. Nie widzę siebie w tłumie poprzebieranych w barwy narodowe i kibicującym polskiej reprezentacji, która nie ma na swoim koncie zbyt wielu powalających sukcesów (a przynajmniej w ciągu ostatnich 10-12 lat). Jedyne, na co mnie stać w związku z EURO 2012, to zaprezentowanie propozycji przekąski, która być może pomoże kibicom polskiej reprezentacji zajeść smutek związany z rozczarowaniem, że znowu nie wygraliśmy/nie wygramy mistrzostw... Zapraszam więc na muffiny dla kibiców, w dwóch wersjach - jednej bardziej męskiej (boczek + cheddar + cebula), drugiej bardziej damskiej (szpinak + feta).
Muffiny z boczkiem, cheddarem i cebulką
Składniki (na ok. 14-16 muffinów o średnicy 5cm):
- 375g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 200g sera cheddar (cheddar jest idealny do tego typu wypieków oraz do wszelkich innych dań zapiekanych w piekarniku; ma fajny kolor, odpowiednio wyrazisty smak i ładnie się topi)
- 150g chudego boczku (może być taki paczkowany w plasterkach)
- 1 średnia cebula
- 2 jajka
- 125g jogurtu naturalnego
- 100g masła
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- mąkę przesiewamy do miski z solą, dodajemy proszek do pieczenia oraz pieprz, mieszamy
- boczek kroimy na niewielkie paseczki, wrzucamy na suchą patelnię i lekko przyrumieniamy na tłuszczu, który wytopi się z boczku (możemy odłożyć trochę boczku do udekorowania muffinów)
- drobno siekamy cebulę
- podsmażony boczek zdejmujemy z patelni, przekładając go na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym (żeby ręcznik wchłonąć nadmiar tłuszczu)
- na tłuszczu wytopionym z boczku na patelni podsmażamy chwilę cebulkę (do zeszklenia)
- po podsmażeniu cebulkę przekładamy do boczku
- przecieramy patelnię ręcznikiem papierowym i wrzucamy na nią masło, które roztapiamy na niewielkim ogniu (uwaga, żeby się nie przypaliło)
- gdy masło się roztopi, zdejmujemy patelnię z ognia i odstawiamy na chwilę na bok, żeby nieco przestygło
- ścieramy ser na tarce, na grubych oczkach
- boczek, cebulkę i starty ser dodajemy do mąki i dobrze mieszamy
- roztopione masło mieszamy z jajkiem i jogurtem naturalnym
- mieszaninę mokrych produktów łączymy z mączną mieszaniną i dobrze mieszamy (wystarczy łyżką)
- blachę do pieczenia muffinów wykładamy papilotkami i do każdej z nich nakładamy ciasto (do 2/3 wysokości)
- wierzch każdego muffina można udekorować kawałkiem boczku lub posypać posiekanym szczypiorkiem
- blachę z muffinamy wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni Celsjusza i pieczemy 20min
- po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i albo serwujemy na ciepło, albo studzimy
Muffiny z fetą i szpinakiem (with spinach & celebration* ;)
Składniki (na ok. 16-18 muffinów o średnicy 5cm):
- 375g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 500g sera feta (2 kostki, np. marki Rucker; przy mniejszej ilości sera fetę bardzo słabo czuć; a mi zależało na wyraźnym smaku i dużych kostkach widocznych w cieście po ugryzieniu/przełamaniu muffina)
- 300g świeżego szpinaku
- 1 duży lub 2 małe ząbki czosnku
- 2 jajka
- 125g jogurtu naturalnego
- 125g masła
- 1/4 łyżeczki soli (mimo słoności fety)
- 1/4 łyżeczki pieprzu
- mąkę przesiewamy do miski z solą, dodajemy proszek do pieczenia oraz pieprz, mieszamy
- masło wrzucamy na patelnię/rondelek i roztapiamy na niewielkim ogniu, uważając, żeby się nie spaliło/zbrązowiło
- gdy masło się roztopi, zdejmujemy patelnię/rondelek z ognia i odstawiamy na bok, żeby masło nieco przestygło
- fetę kroimy w sporą kostkę
- czosnek drobno siekamy
- szpinak dokładnie myjemy (żeby potem piasek nie chrzęścił nam między zębami ;), usuwamy łodygi (no chyba, że mamy tzw. baby spinach, to wtedy nie), siekamy w paski i wrzucamy na chwilę na suchą patelnię teflonową, żeby szpinak lekko się poddusił - staramy się jednak, żeby nie stracił żywego koloru
- 2 łyżki podduszonego szpinaku łączymy z roztopionym masłem, jogurtem i jajkami, mieszamy za pomocą blendera (żeby rozdrobnić szpinak i nadać muffinom fajnego, zielonego koloru)
- pozostały szpinak i fetę dodajemy do mąki i dobrze mieszamy
- dodajemy mieszankę mokrych składników i dobrze mieszamy
- blachę do pieczenia muffinów wykładamy papilotkami i do każdej z nich nakładamy ciasto (do 2/3 wysokości)
- blachę z muffinamy wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni Celsjusza i pieczemy 20min
- po upieczeniu wyjmujemy z piekarnika i albo serwujemy na ciepło, albo studzimy
Życzę smacznego i łączę się w bólu z tymi osobami, które do piłki nożnej i rozpoczynających się właśnie mistrzostw mają stosunek podobny do mojego ;)
Eliza: na pewno w tym tygodniu spróbuję, specjalnie dla mojego zapalonego Kibica:)
OdpowiedzUsuńNo tak, po tym, co zaprezentowala polska druzyna, jest sporo smutku do zajedzenia. A we wtorek bedzie jeszcze wiecej, jak rozjedzie ich rosyjski czolg...
UsuńTapenda
OdpowiedzUsuńszpinak i feta - SUPER DUET!!!!
Lubimy taaaakie:)
Pozdrawiamy:):)
zielone mogłabym zjeść:)
OdpowiedzUsuńja jestem w obozie boczek&ser. Jest moc!
OdpowiedzUsuń