Staram się w miarę możliwości przygotowywać dla najbliższych domowej roboty prezenty, a że z prac ręcznych najlepiej wychodzi mi gotowanie/pieczenie, zwykle jest coś do jedzenia. Tym razem były to róże z kruchego ciasta z nadzieniem z różanej marmolady, dla babci na imieniny. Pomysł chodził za mną od dłuższego czasu, w końcu udało mi się go zrealizować :-) Przepis i wykonanie są proste, najtrudniejszym elementem jest wyczucie piekarnika (jak długo piec, żeby dopiec). Wskazówk zaczerpnęłam z bloga Renia W Kuchni: http://reniawkuchni.blox.pl/2013/02/Kruche-rozyczki.html
Róże z kruchego ciasta
Składniki (na 25-35 kruchych róż):
500g mąki pszennej
300g masła
3 łyżki cukru pudru
4 żółtka
1 białko
szczypta soli
marmolada (u mnie różana)
Przygotowanie:
1. Mąkę, cukier puder i sól przesiewamy na deskę lub do dużej miski
2. Zimne masło siekamy z suchymi składnikami lub ścieramy na tarce o frubych oczkach
3. Rozcieramy suche składniki z masłem za pomocą opuszków palców do uzyskania konsystencji kruszonki
4. Dodajemy żółtka i zagniatamy ciasto, owijamy je folią i chowamy do lodówki na 30min
5. Schłodzone ciasto rozwałkowujemy, wycinamy kółka (można szklanka), takie jak na pierogi
6. Bierzemy pod trzy kółka, układamy w jednej linii, tak, żeby zachodziły na siebie - miejsca, w których na siebie zachodzą smarujemy białkiem, żeby się skleiły, a następnie marmoladą (ok 1 łyżeczka), w poprzek sklejonych kółek (tak, żeby drżem był na planie średnicy przechodzącej przez pierwsze i drugie kółko od lewej)
7. Zwijamy kółka w rulon, zaczynając od lewego, a następnie przekrajamy rulon na pół - miejsce przecięcia można zakleić dodatkowym małym kółkiem wyciętym z tego samego ciasta, żeby drżem nie wypływał/nie przypadał się
8. Połówki ruloników układamy miejscem przecięcia do dołu na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem pergaminowym i pieczemy w temperaturze ok 170 stopni Celsjusza (bez termoobiegu) przez 25-35min
9. Po upieczeniu studzimy i przechowujemy w szczelnym opakowaniu
Przy rakiej ilości cukru ciasto nie jest specjalnie słodkie, więc można dodać więcej cukru do ciasta lub oprószyć upieczone i wystudzone róże cukrem pudrem.
Smacznego :-)
bez nadzienia jak tak można czy nie widzę na foto
OdpowiedzUsuńNadzienie jest, między płatkami róż, spokojnie :-)
UsuńBez nadzienia też fajne! Ja robiłam z ciasta francuskiego, różyczki z jabłkami, super sprawa :)
OdpowiedzUsuń