Gnocchi z ricotty ze szparagami i zielonym groszkiem
Składniki (dla 4-6 osób):
- 4 łyżki masła (w oryginale jest 6)
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 szklanki miękkich ziół (u mnie posiekane listki mięty)
- 2 łyżeczki soli
- ok. 450g ricotty (w oryginalnym przepisie było trochę mniej, ja wzięłam tyle, żeby całkowicie wykorzystać 2 opakowania ricotty, które kupiłam)
- 1 całe jajko
- 2 żółtka
- 1,5 łyżeczki pieprzu
- 1/2 szklanki (ok 75g) startego parmezanu
- 150g mąki pszennej + do posypania blatu przy formowaniu
- skórka i sok z 1/2 cytryny
- 2 szklanki mrożonego zielonego groszku
- pół pęczka zielonych szparagów (6 sztuk)
KLUSKI
- masło kroimy ma małe kawałeczki, wrzucamy do małej miski i wstawiamy do lodówki, żeby dobrze się schłodziło (według autorki oryginalnego przepisu schłodzenie masła sprawi, że łatwiej utworzy z pozostałymi składnikami sosu emulsję)
- odciskamy ricottę z płynu (ja przełożyłam na metalowe sitko z bardzo drobnymi oczkami, przyłożyłam kawałek ręcznika papierowego od góry i przygniotłam miską od góry)
- odciśniętą ricottę łączymy z jajkiem, żółtkami, solą i kilkoma szczyptami pieprzu, mieszamy (ja korzystałam z robota kuchennego)
- dodajemy parmezan i mąkę, mieszamy
- jeśli ciasto jest zbyt lepkie (bardzo klei się do rąk), można dosypać więcej mąki
- ciasto dzielimy na 6 części, z każdej formujemy wałek, lekko spłaszczamy i ostrym nożem wykrawamy kluski
- wykrojone kluski odkładamy na bok na ściereczkę
- gotujemy duży garnek osolonej wody, wrzucamy partiami kluski, mieszamy, żeby oderwały się od dna, czekamy aż wypłyną na powierzchnię i gotujemy przez ok 1 minutę od wypłynięcia
- odcedzamy i przekładamy do naczynia, w którym będą czekały na przygotowanie sosu
- przygotowujemy szparagi: myjemy, odłamujemy zdrewniałe końcówki, siekamy na na małe kawałki
- czosnek obieramy, drobno siekamy
- na patelnię wlewamy 1/2 szklanki wody z gotowania gnocchi, dodajemy pieprz i wrzucamy groszek i szparagi, gotujemy ok 3 minuty
- dodajemy schłodzone kawałki masła i mieszamy, żeby dobrze rozprowadziło się w sosie
- dodajemy sok i startą skórkę z cytryny oraz drobno posiekany czosnek, mieszamy
- dodajemy drobno posiekaną miętę, mieszamy
Jeśli chcecie zjeść to danie na dwie tury, proponuję nie wykorzystywać od razu wszystkich gnocchi, a schować je do lodówki bez sosu, a gdy będziecie chcieli je zjeść, po prostu wyjmijcie z lodówki i odsmażcie je na patelni - nie będą już takie miękkie i puszyste jak świeże, ale też będą smaczne.
Smacznego :-)
Takie coś naprawdę jest bardzo pyszne. W przyszłości na pewno takie coś sobie zrobię.
OdpowiedzUsuńNa temat tego blogu bardzo dużo opowiedział mi mój bardzo bliski przyjaciel.
OdpowiedzUsuńTakie coś na pewno ugotuje. To naprawdę wygląda bardzo pysznie.
OdpowiedzUsuńHmmm.... a jest jakiś zastępnik szparagów do tego przepisu czy nie bardzo?
OdpowiedzUsuńBardzo fajny to jest wątek. Na pewno do tego wątku jeszcze wrócę.
OdpowiedzUsuń„Gdybyś NAGLE stracił źródło dochodu, reputację, pieniądze oraz kontakty...
OdpowiedzUsuń...co byś zrobił w pierwsze 30 dni, aby zacząć wszystko od nowa?”
Zacznij NOWE ŻYCIE
Spraw, by ludzie sami do Ciebie przychodzili
i korzystali z tego co sprzedajesz.
http://bit.ly/hello-click
Mogę się pochwalić ,że kilka tygodni temu skorzystałem ze sklepu internetowego zegar do salonu .W tym sklepie można kupić bardzo dobry zegar.
OdpowiedzUsuń