Zupa ma ładny, żółty, optymistyczny kolor. Jest prosta i szybka w przygotowaniu, solidna i sycąca. Dobra na zimne, ciemne dni. Bardzo dobrze komponuje się ze świeżą natką lub kolendrą oraz z papryczką chili. Asia mówi, że pasuje do niej również cheddar i nachosy - jedząc tę zupę bez cheddara i nachosów mogłam się przekonać, że ma rację. Z serem i kukurydzianymi chipsami byłaby jeszcze lepsza ;)
Zupa z kukurydzy i mleczka kokosowego z przepisu Asi
Składniki (dla 4 osób):
- 1 cebula biała (raczej większa niż mniejsza)
- 2 puszki kukurydzy
- 1-2 puszki mleka kokosowego*
- 1/2 papryczki chilli
- 1 łyżka oliwy
- sól
- świeża kolendra lub natka do posypania
- opcjonalnie: starty ser cheddar (wydaje mi się, że po 1 kopiastej łyżce na porcję powinno być ok), nachosy do zagryzania
Przygotowanie:
- cebulę obieramy, siekamy (można byle jak, potem i tak wszystko będzie blenderowane na krem) i podsmażyć na oliwie w garnku
- do garnka dodajemy kukurydzę i mleczko kokosowe
- siekamy chili - można pozbawić ją nasion, jeśli ktoś woli mniej ostre potrawy (drugą połowę chili można wykorzystać do dekoracji porcji zupy, jak na moim zdjęciu)
- dodajemy posiekaną chilli do gotującej się zupy i gotujemy całość przez ok. 20 min
- po upływie tego czasu blenderujemy zupę na gładki krem i doprawiamy do smaku solą
- serwujemy z plasterkami chilli i kolendrą lub pietruszką, można też dodać starty cheddar, a do tego nachosy
Dziękuję za podrzucenie pomysłu z mleczkiem kokosowym. Jednak pozostanę przy mojej wersji z bulionem i kurkumą. Kocham kolorowe jedzenie, a Twoja propozycja jest dla mnie nieco za blada. Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńciekawe smaki. tak jak piszesz - idealna na rozgrzanie
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zupa, moze spróbuje ją wyczarowac :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna
OdpowiedzUsuńna pewno jest pyszna
OdpowiedzUsuńMagda, a może zamiast nachosy , to dodać malutkie kwadraciki bułki usmażonej na maśle jak do grochówki.Tak sobie pomyślałem, proste i mniej chemii.
OdpowiedzUsuńMasz fajne przepisy i tak trzymaj. Małe porcje ale smacznie i z pomysłem.Tak lubię. Już mnie poniosło do garów- takie hobby. Pozdro. Zyga102